Uważna pielęgnacja: 5 sposobów na mindfulness dla skóry i dla siebie

Codzienny pęd życia. Z pracy do domu, ze spotkania na spotkanie, zadania mnożą się na liście, a przecież chcesz też pielęgnować swoje pasje, przyjaźnie i relacje z bliskimi. O regenerującym śnie nie wspominamy… Trudno znaleźć w tym czas na uważność, odprężenie, zadbanie o swoje potrzeby. Nic też dziwnego, że coraz częściej kusi sięganie po szybkie rozwiązania. Szukasz alternatywy? Uważna pielęgnacja skóry, i siebie, patrząc szerzej, może okazać się strzałem w dziesiątkę.

Dzisiaj opowiemy o nurcie slow beauty i uważności. Jego podstawą jest holistyczne podejście i traktowania siebie jako całości. Myśląc w ten sposób, szybko zaczniesz dostrzegać, że wszystko, co robisz dla siebie, robisz także dla swojej skóry. Podobnie jak wszystko, co robisz sobie, robisz swojej skórze. 

Jesteś ciekawa, jak wprowadzić pielęgnacyjny mindfulness do swojej codzienności? Przygotowaliśmy 5 sposobów na uważność, dzięki którym zrozumiesz swoją skórę i nauczysz się spełniać jej potrzeby.

1. Pielęgnacyjna rutyna, czyli 3 kroki na dzień dobry i na dobranoc

O czym myślisz, gdy słyszysz hasło „skuteczna pielęgnacja”? Prawdopodobnie wyobrażasz sobie kosmetyczkę pełną kremów, olejków czy serum, wypełnioną po brzegi szafkę w łazience i godzinne rytuały pielęgnacyjne. Czy rzeczywiście ich potrzebujesz? W medeine jesteśmy fankami świadomej pielęgnacji. Wiemy, że możesz skutecznie zaopiekować potrzeby Twojej skóry bez sterty wysypujących się z szafek kosmetyków. Warunek? Naturalne kosmetyki, dobry skład i zrozumienie najważniejszych potrzeb pielęgnacyjnych Twojej skóry. Potrzebujesz jedynie kilku produktów i chwili dla siebie. 

Odliczasz?

Krok. 1 OCZYSZCZANIE z delikatnym żelem do mycia twarzy i oczu, który oczyści cerę z kurzu, brudu oraz nadmiaru sebum. To must have po całej nocy i dniu!

Krok 2. TONIZOWANIE w celu utrzymania odpowiedniego poziomu pH skóry. Dzięki łagodnemu tonikowi Twój mikrobiom odżywa, a skóra jest przygotowana na przyjęcie aktywnych składników kremu.

Krok 3. NAWILŻANIE z kremem o naturalnym składzie. Nie tylko nawilży skórę i zwalczy wolne rodniki, ale ochroni także cerę przed promieniowaniem blue light.

medeine radzi: Kosmetyki nakładaj w podanej kolejności. Każdy z nich przygotowuje skórę do następnego etapu pielęgnacji. I pamiętaj: less is more!

2. Joga twarzy, czyli uważna pielęgnacja przez ćwiczenia

Regularne ćwiczenia mogą zdziałać cuda. Poprawiają wygląd skóry, wygładzają zmarszczki oraz likwidują oznaki zmęczenia. Joga twarzy to również doskonały sposób na pozbycie się podwójnego podbródka oraz zmniejszenie worków pod oczami.

Co więcej, rozluźniając mięśnie twarzy, relaksujesz się nie tylko Ty, ale także Twoja skóra. To naturalna alternatywa dla medycyny estetycznej oraz wsparcie efektów codziennej pielęgnacji. 

Dlaczego warto ćwiczyć mięśnie twarzy?

1. to łatwo dostępna forma pielęgnacji – ćwiczenia możesz robić samodzielnie w domu,
2. to duży wybór ćwiczeń nastawionych na konkretne efekty (wiele z nich znajdziesz na stronach, blogach lub profilach social mediowych),
3. nie wymaga to wiele czasu – wystarczy 5-10 minut masażu 2x dziennie, aby zobaczyć pierwsze efekty.

medeine radzi: Dla wzmocnienia efektów połącz ćwiczenia z nawilżającym kremem medeine. Zawarty w nim ekstrakt z liści stewii to prawdziwa joga dla cery – odpręża i relaksuje.

Przeczytaj również: Masaż Gua Sha: korzyści, technika i krem do masażu twarzy

3. Medytacja, czyli po prostu oddychaj!

Czy czytając ten tekst, myślisz o tym, że oddychasz? Pewnie nie, to przecież jedna z podstawowych, automatycznych czynności, na którą najczęściej nie zwracamy większej uwagi. Warto jednak to zmienić.

Korzyści można by wymieniać bez końca. Praktyka uważności oparta na świadomym oddechu pozwala m.in. uporządkować natłok myśli, odpręża, rozluźnia mięśnie całego ciała, pozwala skutecznie zarządzać stresem. Stop-klatka i momenty uważności wplatane świadomie przez cały dzień są dla naszego ciała oraz umysłu jak powiew świeżego powietrza. A skoro o powietrzu i oddechu mowa…

Wystarczy wdech i wydech. Dosłownie, ale w odpowiednim tempie i z dużą koncentracją. Z początku nie jest to łatwe – myśli natychmiast wracają. Co słychać w pracy? Co na obiad? Jaki film obejrzeć wieczorem? Wspomnienia wczorajszego spotkania z koleżanką albo kłótni z partnerem – nasz umysł naprawdę nie ma problemu z tym, by przejąć całą myślową przestrzeń. Jednak regularna praktyka uważności sprawi, że oddechy będą głębsze, myśli spokojniejsze, efekty – także dla ciała i twarzy – bardziej odczuwalne.

medeine radzi: W sieci znajdziesz różne ćwiczenia oddechowe (np. w formie podcastów), dzięki którym rozluźnisz napięte mięśnie twarzy czy złagodzisz szczękościsk. Możesz wykonywać je o dowolnej porze i w dowolnej pozycji. Warto, aby świadomy oddech stał się częścią uważnej pielęgnacji.

4. Terapia zapachem, czyli pielęgnacja aromaterapią

Skupienie się na zapachu to także część codziennej praktyki uważności. Co więcej „dostrzeganie” zapachów (nie tylko tych intensywnych), wzbogaca odbiór rzeczywistości. W jaki sposób? Zmysł węchu jest ściśle powiązany z emocjami, dlatego tak często przywołuje wspomnienia i przenosi nas do wydarzeń z przeszłości.

Pobudź więc swoje zmysły ulubionym zapachem. Potrzebujesz orzeźwienia? Wybierz limonkę lub miętę. Wolisz słodkie zanurzenie? Idealnie sprawdzi się słodka wanilia, cynamon czy migdały. A może potrzebujesz wyciszenia dzięki kojącej lawendzie, geranium lub róży?

Dzięki aromaterapii obniżysz poziom napięcia, poprawisz koncentrację (która przyda Ci się podczas medytacji!) oraz zrelaksujesz się po ciężkim dniu.

medeine radzi: Zapal świecę, kadzidło, kominek z olejkiem eterycznym lub palo santo podczas porannej lub wieczornej pielęgnacji, w trakcie jogi lub medytacji.

5. Mindful eating, czyli uważna pielęgnacja na talerzu

„Jesteś tym, co jesz”. Znasz to stwierdzenie? Dotyczy to także Twojej skóry, której kondycja w dużej mierze zależy od codziennego menu. Nie odkryjemy tu Ameryki – jedz jak najwięcej warzyw i owoców, bogatych w naturalne antyoksydanty, regularnie pij wodę, unikaj przetworzonej żywności. Słowem – stosuj podstawowe zasady zdrowego żywienia, a efekty bardzo szybko odczuje także Twoja skóra.

Jednak oprócz tego, co jesz, ważne jest również to, w jaki sposób to robisz. Podczas posiłków oglądasz serial, robisz zakupy online, pracujesz, rozmawiasz przez telefon? Twoja uwaga skupiona jest na wszystkim poza… jedzeniem. Pamiętasz przestrogi z dzieciństwa: „usiądź spokojnie, skup się na jedzeniu”? Warto się do nich stosować. Nieuważne jedzenie może prowadzić nawet do obniżenia nastroju czy problemów zdrowotnych. A to z kolei wpływa na wygląd i kondycję skóry.

Tak samo jak podjadanie. Ile razy wzięłaś z szafki przekąskę tylko po to, by zająć czymś ręce? Ale czy Twój organizm faktycznie tego potrzebował? W ten sposób zajadamy stres, swoje potrzeby, odwracamy uwagę od spraw, które nas dotykają. Dostrzeż zatem wygląd potraw, ich kolory, poczuj zapach, rozkoszuj się ich smakiem. Uważna pielęgnacja zaczyna się od kubków smakowych 😉

medeine radzi: Naucz się jeść uważnie. Na początek zrób test rodzynki. Weź do ręki suszony owoc, przyjrzyj mu się uważnie, poczuj jego gęstość i kształt. Powąchaj go. Usłysz jego „dźwięk”, przykładając go do ucha i delikatnie ściskając. Następnie weź go do ust i poczuj jego strukturę, a na koniec przegryź, by poczuć smak. To cenna lekcja uważności.

Pielęgnacja mindfulness to nie tylko rytuał piękna, ale zmiana stylu życia, oparta na harmonii, trosce o siebie i potrzebach Twojej skóry. To zwolnienie pędu życia, które przekłada się na jego lepszą jakość. Bycie uważnym to nauka szacunku do siebie i swojego ciała. Warto przecież dbać o siebie. Dla siebie.